Rodzice są najważniejsi, tego chyba nikomu nie trzeba tłumaczyć. Wiemy o tym wszyscy, choć relacje w rodzinach bywają różne. Nie zawsze potrafimy docenić, bezwarunkową miłość mamy i taty. Wyobraźcie sobie teraz sytuację, że macie 80 lat, a wasi rodzice od kilkudziesięciu lat nie żyją. Ile byście dali żeby zobaczyć ich przynajmniej na zdjęciu? Co byście czuli, gdybyście zobaczyli ich uśmiechniętych?
Kilka tygodniu temu ukochana prababcia moich dzieci poprosiła nas o prostą, a jednak wyjątkową rzecz. Aby, zeskanować stare i bardzo poniszczone, a zarazem jedyne zdjęcie Jej rodziców. Czyli, pradziadków mojego męża i jednocześnie prapradziadków naszych córek. Zdjęcie nie dość, że było baaardzo poniszczone, twarzy dziadka właściwie w ogóle nie było już widać, to jeszcze było malutkie. Oczywiście fotografia była czarno-biała. Babcia wiedziała, że zdjęcie w lepszym stanie już nie będzie i może się zawieruszyć, a wraz z nim zniknie ślad po jej rodzicach. Zeskanowanie go miało na celu zabezpieczenie pamiątki.
Pewnie się domyślacie, że nie skończyło się na przesłaniu zdjęcia do pliku. Mój mąż postanowił odnowić fotografię, poddać ją renowacji. Dzięki zdolnym i pomocnym osobom udało się zrekonstruować zdjęcie. Efekt przeszedł nasze oczekiwania. Ale na tym nie poprzestaliśmy, kolejnym etapem było pokolorowanie fotografii. To było niesamowite, że z maleńkiego, poniszczonego i burego obrazka powstało piękne, kolorowe zdjęcie. Dzięki mojemu mężowi zdjęcie dostało drugie, lepsze życie 🙂
Wywołaliśmy je w większym formacie, oprawiliśmy i podarowaliśmy babci..
Babci, która niczego się nie spodziewała. Większego wzruszenia nie widziałam nigdy, tyle łez i radości. Tak, mi też pociekło po policzkach 🙂 Chyba nie jestem wstanie do końca sobie wyobrazić co można czuć, widząc po tylu latach swoich KOCHANYCH rodziców na kolorowym obrazie, zdrowych i uśmiechniętych. Myślę, że nie moglibyśmy podarować lepszego prezentu. Sentymentalna pamiątka dla babci, i przy okazji cenny prezent dla moich dzieci.
W chwili kiedy babcia zobaczyła odnowione zdjęcie, jedyne co było widać na jej twarzy to nieograniczoną miłość do swoich rodziców. Rzadko, nie wiem czy w ogóle patrzymy na swoich dziadków, jak na osoby które miały kochających rodziców i mniej lub bardziej beztroskie dzieciństwo. A tu w tej sytuacji, można było dostrzec małą dziewczynkę, która bardzo kocha swoją mamę i swojego tatę.
My teraz żyjemy w zupełnie innych czasach, zdjęcia robimy codziennie, w najwyższej jakości. Kolorowe, dostępne od razu. Nie musimy czekać na ich wywołanie, nie prześwietlimy kliszy. Fotografię, które wykonamy są prawie nie do zagubienia. Nie przywiązujemy do zdjęć takiej uwagi jak dawniej, kiedy się miało zaledwie kilka fotografii, i to zazwyczaj czarno-białych. Zdjęcia nabierają tym większej wartości, kiedy danej osoby zabraknie i pozostają nam jedynie pamiątki po niej.
Dlatego warto, jeśli tylko jest taka możliwość, zapamiętać, zapisać i zostawić historię swojej rodziny dla przyszłych pokoleń.
Tak o to powstał pomysł na prezent nie drogi, ale bardzo cenny. Często proste gesty mają większą wartość niż kosztowne gadżety 🙂