Moje dziecko po prostu tak ma.. O tym, dlaczego fizjoterapeuci są potrzebni małym dzieciom.

Mojemu dziecku nic się nie podoba. Od jej pierwszych dni życia, to co dla mojej pierwszej córki było naturalne, dla drugiej było powodem do płaczu, histerii i niezadowolenia…

Pierwsze kąpiele odbywały się w płaczu, jazda samochodem trwała w histerii. Nawet świecąca grzechotka wywołała łzy. Moja córka nigdy nie chciała zasypiać sama w łóżeczku, tylko zawsze na rękach wtulona we mnie. 

A przecież ze starszą było inaczej.. uwielbiała się kąpać od samego początku. W samochodzie spała lub zwyczajnie obserwowała świat. Zasypiała zawsze sama.

Na początku mówiłam sobie, że taki ma charakter. Przecież każdy człowiek jest inny. Wszyscy mi powtarzali, że nie mogę oczekiwać drugiego takiego samego dziecka. Oczywiście się z tym zgadzałam i nigdy nie spodziewałam się, że może się w tym kryć konkretna przyczyna.

Tak na prawdę, dopiero niedawno poskładałam sobie wszystko w całość. Dodałam 2+2 i wyszła mi odpowiedź na moje wątpliwości. 

Wszystko zaczęło się od problemu mojej córki z nóżkami i z tym, że w wieku dwunastu miesięcy jeszcze nie potrafiła stać, nie mówiąc o chodzeniu. Raczkowanie także zamieniła na inny sposób przemieszczania się. Gdyby nie czujność moja i moich bliskich pewnie, według naszego pediatry „dalej byłoby wszystko ok”. Ale nie było! Coś było nie tak i należało znaleźć przyczynę. Po wielu wizytach u specjalistów: neurologów, ortopedów i fizjoterapeutów diagnoza była jednoznaczna. Obniżone napięcie mięśniowe! Gdy zagłębiłam się w temat okazało się, że takie dzieci bardzo często nie lubią hałasów, świecących zabawek, jazdy samochodem, kąpieli, piany czy leżenia na brzuchu. A to ostatnie skutkuje tym, że później nie chcą, bądź nie są w stanie raczkować. Dzieci z obniżonym napięciem mięśniowym potrzebują więcej czasu do oswojenia się i poznania nowych rzeczy i zjawisk, niż dzieci w pełni zdrowe. Wszystko to na co moje dziecko reagowało płaczem znalazło medyczne wytłumaczenie, jak się okazało nie była to kwestia charakteru. Po tym jak dowiedziałam się, że to “schorzenie” moje dziecko miało od urodzenia zaczęłam się zastanawiać, dlaczego lekarze wcześniej tego nie wykryli?! Biję się w piersi, że nie skorzystałam z porady dobrego fizjoterapeuty dużo, dużo wcześniej. Ale moja starsza córka rozwijała się książkowo i opierając się na tym doświadczeniu nie widziałam potrzeby. Przecież wszyscy mi mówili, że wszystko jest w porządku, a to co nie jest, to kwestia charakteru.. 

Dzisiaj nauczona doświadczeniem, wszystkim młodym mamom doradzam, aby skorzystały z opinii i porad dobrego fizjoterapeuty. Ich wiedza jest nieoceniona przy rozwoju małego dziecka. Metody o których kiedyś nie miałam pojęcia, teraz mnie zaskakują , a ich rezultaty zdumiewają. Dzisiaj korzystam z wszelkich porad po to, aby moje dziecko rozwijało się jak najlepiej. 

Jednocześnie jestem zła i szczęśliwa. Zła, że moja córka nie została zdiagnozowana wcześniej i szczęśliwa, że nie jest to nic poważniejszego. Obniżone napięcie mięśniowe to coś nad czym można popracować, co można wyćwiczyć. Często są to proste ćwiczenia, które można robić w domu. Właściwie, kiedy ma się świadomość z czym ma się do czynienia i zapozna się z tematem, praca nad takim malcem odbywa się ciągle, nawet przy zwykłych czynnościach. Fantastycznym sposobem pracy nad maluszkiem są zajęcia z integracji sensorycznej. Zajęcia, które są korzystne dla wszystkich dzieci, także tych w pełni zdrowych. O tym na czym polegają takie zajęcia, co z nich możemy wykorzystać w domu podczas zabawy z dziećmi i dlaczego warto poszukać ich w swoim mieście napisze już wkrótce 🙂

Podsumowując. Moje dziecko tak nie ma. Moje dziecko po prostu potrzebuje więcej czasu, aby przyzwyczaić się do nowości. To nie jest jej choroba, ale też nie jej charakter.

0 comments
240 polubień
Prev post: Prosty przepis na pierniczki i nasza rodzinna tradycja.Next post: Nauka sikania do nocnika – 7 prostych kroków

Powiązane wpisy

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

O mnie

Rodzina jest fundamentem mojego szczęścia, inspiracją do życia i tworzenia. To dzięki niej postanowiłam założyć tę stronę. Mam dwie wspaniałe córki, kochającego męża i najwierniejszego psa pod słońcem. Cześć, jestem Monika i zapraszam do mojego Szczęśliwego Domu!
Przeczytaj więcej

Najpopularniejsze
Kalendarz
lipiec 2024
PWŚCPSN
« sty  
1234567
891011121314
15161718192021
22232425262728
293031 
Ostatnie wpisy
0
Would love your thoughts, please comment.x