Pączki uwielbia chyba każdy, jest to słodka przekąska, której ciężko sobie odmówić. A co powiecie na alternatywę klasycznych pączków w postaci kolorowych donutów. Moja córka je uwielbia. Ostatnio znalazłam przepis i postanowiłam upiec domowe pączki – donuty. Dla mojej Mai największą radością było zdobienie ich kolorowym lukrem i cukierkowymi posypkami, dla mnie i mojego męża zajadanie się nimi 🙂 Z okazji Tłustego Czwartku postanowiłam podzielić się z wami tym przepisem.
Składniki na ciasto:
- 250 g mąki pszennej
- 50 g cukru
- 50 g masła
- 1 szczypta soli
- 1 laska wanilii
- 120 ml mleka
- 4 żółtka
- 25 g świeżych drożdży
- 1 l oleju rzepakowego (do smażenia)
Wykonanie:
Do miski przesiewamy mąkę i dodajemy sól. Laskę wanilii przecinamy wzdłuż na pół i wyciągamy nasionka. Mleko zagotowujemy z nasionkami oraz całą laską wanilii, po czym odstawiamy do przestudzenia, tak aby było letnie.
Drożdże dokładnie rozcieramy z niewielką ilością cukru do momentu uzyskania jednolitej konsystencji. Z ciepłego mleka wyjmujemy laskę wanilii. Drożdże dokładnie mieszamy z mlekiem. Całość wlewamy do mąki, lekko mieszamy, tworząc zaczyn. Przykrywamy ściereczką i odkładamy na 15 min.
Masło roztapiamy. Wyrośnięty zaczyn mieszamy z żółtkami oraz płynnym masłem. Ciasto zagniatamy, aż zacznie odklejać się od dłoni. Jeśli będzie zbyt luźne, dodajemy odrobinę mąki i zagniatamy. Gotowe ciasto oprószamy mąką, przykrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia. Następnie ponownie je zagniatamy. Gotowe ciasto oprószamy mąką, przykrywamy ściereczką i zostawiamy do wyrośnięcia. Następnie ponownie je zagniatamy i rozwałkowujemy na grubość 5-7 mm. Za pomocą szklanki wycinamy krążki o średnicy ok. 7-8 cm. W środku wycinamy mniejsze kółka, tutaj przyda się kieliszek 🙂 Odstawiamy ponownie na chwilę do wyrośnięcia.
Olej rozgrzewamy w garnku do temperatury 160-180°C. Jeśli nie mamy termometru kuchennego, możemy wrzucić do garnka z rozgrzanym olejem kawałek kromki chleba i odliczyć 16 sekund. Jeśli w tym czasie chleb się zarumieni będzie to oznaczało, że temperatura oleju ma 180°C.
Wyrośnięte donuty smażymy z obu stron na złoty kolor. Gotowe pączki układamy na ręcznikach papierowych, aby odsączyć je z nadmiaru oleju. Odstawiamy do wystudzenia.
Czas na zdobienie 🙂
Polewa czekoladowa:
- 40 ml śmietanki UHT 30%
- 100 g czekolady mlecznej lub deserowej
- 15 g masła
Śmietankę zagotowujemy w małym rondlu. Dodajemy pokruszoną czekoladę i mieszamy tak długo, aż czekolada się rozpuści. Dodajemy miękkie masło i mieszamy.
Kolorowy lukier:
- 150 g cukru pudru
- kilka kropel soku z cytryny
- 3-4 łyżki wody
- sok z buraka, kurkuma, kakao, lub barwniki spożywcze
- cukierkowe posypki
Przesiany cukier puder łączymy z kilkoma kroplami soku z cytryny i wodą. Mieszamy do momentu uzyskania gładkiej konsystencji. Lukier dzielimy na części i dodajemy barwniki naturalne lub spożywcze.
Czekoladową polewę i lukry wlewamy do naczyń o płaskim dnie tak, żeby płynu nie było więcej niż 5-7 mm. Każdego donuta zanurzamy w polewie lub lukrze. Wierzch posypujemy kolorowymi posypkami.
Spróbujcie bo pycha 🙂