Z okazji zbliżającego się naszego święta, postanowiłam zastanowić się nad tym, dlaczego fajnie jest być kobietą. Nie ukrywam, że zaczęłam także rozmyślać, czy nie wolałabym być mężczyzną. Oni przecież, nawet jako dorośli, żyją w świecie gier i zabawek. Zawsze beztrosko i na luzie. Zastanawiałam się nad tym, ale tylko przez chwilkę. Jeden argument uświadomił mi w 100%, że jestem szczęśliwa z bycia kobietą. Pół żartem i pół serio znalazłam powody, które czynią nas wyjątkowe!
Możemy się stroić
Wiem, że nie wszystkie kobiety lubią robić sobie makijaż lub malować paznokcie, ale z pewnością jest mnóstwo pań, które to uwielbiają. Dla mnie jest to przywilej kobiety, możliwość zadbania o swoją fryzurę, zrobienia sobie makijażu, czy pomalowania paznokci. Dzięki temu możemy ukryć siwe włosy, zamaskować sińce pod oczami, powiększyć swoje oczy np. przedłużeniem rzęs. Zastosować milion różnych trików, aby być jeszcze piękniejszą. Mówcie co chcecie, ale tylko my – kobiety to potrafimy.
Zawsze mamy o czym rozmawiać
Możemy rozmawiać godzinami i nigdy nie brakuje nam tematów. Ploty z psiapsiółką to niekończąca się historia, jest tyle ważnych rzeczy do omówienia: co robiłaś wczoraj na obiad, dlaczego nie kupujesz jajek już w tym żółtym sklepie, jak to Janek dzisiaj pięknie zasnął, a Zuzia zaczęła raczkować, dlaczego nie kupiłaś tej czerwonej sukienki i skąd mogłaś wiedzieć że trzeba wymienić olej w samochodzie.
Możemy robić wiele rzeczy jednocześnie
Tylko kobieta potrafi w tym samym czasie gotować, odrabiać z dzieckiem lekcje, umawiać wizytę u dentysty i przeglądać FB. A, i oczywiście minutę wcześniej nastawić pranie tak aby, gdy to wszystko skończy, mogła je rozwiesić. Nikt mi nie powie, że zna mężczyznę który to potrafi. Kto jak nie my, ogarnie cały dom, ugotuje obiad, zaopiekuje się dziećmi, pójdzie do pracy i jeszcze znajdzie czas dla siebie.
Możemy nosić szpilki
Klasyczne, wysokie, czerwone.. wiecie o czym mówię? Czerwone szpilki, to trochę jak mała czarna, obowiązkowe w garderobie każdej kobiety. Chyba nie muszę nikomu mówić jakie są zalety noszenia wysokich obcasów. Dodają elegancji i seksapilu. Możemy je ubrać zarówno do zwykłych jeansów jak i odświętnej sukienki. Pięknie wyszczuplają i wysmuklają sylwetkę. No dobrze, wiem że wysokie szpilki mają też swoje wady. Mimo to myślę, że jeśli będziemy zakładać je od czasu do czasu, to nic się złego nie powinno wydarzyć.
Oczywiście, nie tylko czerwone szpilki goszczą w naszej szafie. Czarne, granatowe, beżowe, różowe, niebieskie, szare… Przecież nie zawsze mamy nastrój na czerwony kolor 🙂
Kupujemy buty i torebki
Szpilki to jedno, ale buty i torebki to już oddzielny temat. Fascynujące jest, że mogę wyjść do sklepu po ziemniaki, a wrócić z kolejną parą butów i nikt się temu nie dziwi. Przecież jestem kobietą, a my musimy mieć tyle par butów ile jest okazji, a mówiąc okazja, mam na myśli spacer z psem, zaprowadzenie dziecka do przedszkola, wizytę u fryzjera czy wyjazd do supermarketu. A jak już mamy te wszystkie buty to musimy przecież dopasować do nich torebki…
Rozróżniamy kolory
Wyobrażacie sobie sytuację, w której idziecie do sklepu po sukienkę w kolorze butelkowej zieleni, a kupujecie seledynową? Tak, ja też nie. Ale wiem, że mężczyźni są do tego zdolni, przecież jedno i drugie to zielony.
Dostrzegamy detale i szczegóły
Kiedyś mój mąż, zaprowadził naszą córkę do przedszkola ubraną w mój golf, bo myślał że to jej sukienka. Tak, to prawda, nie zmyśliłam tego. Owszem to była moja wina bo zostawiłam sweterek na fotelu, na którym zawsze przygotowywałam ubrania dla naszego dziecka. Mimo to same wiecie, kobietom się to nie zdarza. My mamy dar obserwacji, dostrzegania detali i szczegółów. Dla mężczyzny 4 pary czarnych szpilek to 4 pary czarnych szpilek, ale my wiemy że każda para jest inna. Przecież jedna ma czerwoną podeszwę, a druga jest ze skóry naturalnej, trzecia ma tylko 4 cm szpilkę, a czwarta.. no przecież to oczywiste, wcale nie jest czarna tylko grafitowa.
Miewamy humory
Ok, to może nie jest zaleta. Plusem jednak jest to, że wszystko możemy zrzucić na nasze hormony!
Rodzimy dzieci
Ogólnie ciąża kojarzy się z przytyciem, rozstępami, wypadającymi włosami itd. Poród to jeden wielki ból. Mimo to, czy jest tutaj kobieta, która zamieniłaby się ze swoim mężem? Oddałaby mu ciąże, poród i wszystko to co jest z tym powiązane? Ja bym nie oddała.. To jest najpiękniejsza rzecz jaką przeżyłam. Ciąża- największy przywilej kobiety. Możemy przez 9 miesięcy nosić swoje maleństwo pod sercem, czuć jak rośnie i jak się rozwija. Odczuwać jego ruchy i dostawać kopniaki od środka. Urodzić i pierwsze co zrobić to się do niego przytulić.
Mama mi kiedyś powiedziała: „Jak urodzisz to zapomnisz o bólu, zobaczysz swoje dziecko i przeniesiesz się w inny wymiar rzeczywistości”. Wiecie, że mama zawsze ma racje!
Wszystko to co pisałam powyżej, było lekką parodią naszej słodkiej kobiecości, ale nie tutaj, nie w tym punkcie. Jestem szczęśliwa, że jestem kobietą właśnie dlatego, że mogłam urodzić moje córeczki i przeżyć to czego nie umiem ubrać w słowa.
Bądźmy dumne, że jesteśmy kobietami. Mamy naprawdę wiele zalet!
Musimy mieć wytrwałość i ponad wszystko wiarę w siebie. Musimy być pewne, że mamy do czegoś talent…